wtorek, 9 maja 2017

KAWAII PANDA Beauty Box Kwiecień 2017

Znacie to uczucie, kiedy podekscytowani otwieracie coś, na co czekaliście cały miesiąc, pełni nadzieji na nowości, odkrycia, niezapomniane doznania....a po otwarciu w środku jest ZONK? Tak właśnie czułam się otwierając pierwsze moje pudełko Kawaii Panda...


KAWAII PANDA Beauty Box Kwiecień 2017
Postaram się choć przez chwilę być obiektywna i opowiedzieć o samym pudełku. Jak się pewnie domyślacie jest to pudełko subskrypcyjne z kosmetykami koreańskimi. Paczka wysyłana jest z UK na cały świat. Subskrypcja jest niezobowiązująca, to znaczy z miesiąca na miesiąc kupujemy kolejne pudełko. Każde pudełko musi zostać zakupione do końca poprzedniego miesiąca...tzn na przykład pudełko majowe trzeba było zakupić do końca kwietnia itd itd. Koszt takiego pudełka to £18 plus £3.20 przesyłka na terenie UK. Za przesyłkę europejską musimy zapłacić więcej, a koszt uzależniony jest od wagi. W środku ma znajdować się minimum 5 pełnowymiarowych produktów.
Do kupienia tutaj:
www.kawaiipanda.co.uk

O zakupie pudełka myślałam przez blisko dwa miesiące. Szukałam w internecie informacji o poprzednich pudełkach, niestety nie udało mi się znaleźć ich wiele. Na samej stronie Kawaii Panda nie ma zdjęć poprzednich edycji, więc zdana byłam jedynie na to, co udało mi się znaleźć przypadkiem na innych blogach, instagramie czy FB. Wreszcie zdecydowałam się na zakup, szczególnie że można właśnie kupić bez zobowiązań tylko jedno pudełko.

Co znalazłam w środku kwietniowej edycji?

A’Pieu Lip Glitter in Violet 3.8g - £7.98

Missha Nail Capsule Essence 9ml - £5.18

A’Pieu Pure Block Sun Cushion 13g - £8.67
2 x Face Masks - £3.74


Wartość pudełka £25.57, a koszt zakupu to £21.20. Oszczędność £4.37

Różnica między wartością a ceną jest śmieszna. Z regóły wartość tego typu pudełek jest dwu a nawet trzy - krotnie większa, datego tak chętnie je kupujemy. Tak bardzo lubiana przeze mnie Lovelula nigdy nie spada poniżej 3x, a tutaj mamy zaledwie 4 funty. Dwie maseczki w płachcie jako dwa produkty pełnowymiarowe to również duży minus. Na dodatek są to maseczki bardzo przeciętne i stosunkowo tanich firm. Błyszczyk do ust i odżywka to paznokci - tutaj również żadna rewelacja, ot takie sobie. Natomiast o balsamie przeciwsłonecznym zrobię kiedyś inny wpis. Ogólnie same produkty nie są złe, ale są to produkty bardzo tanie i mało oryginalne.

Nie podoba mi się również to, że nie została dołączona żadna karta z opisem produktów. Wydawało mi się, że jest to standard...a jednak nie. Z racji tego, że są to kosmetyki koreańskie, często na opakowaniach nie ma ani słowa po angielsku. Większość tych kosmetyków musiałam googlować i czytać co i do czego. Dobrze, że to zrobiłam, bo piękne serum z kuleczkami od Misshy wzięłam za kosmetyk do twarzy....ehh dobrze, że nie zdążyłam go przetestować :P

Ja wiem, że tego typu subskrypcje to jak kupowanie kota w worku, i że są edycje lepsze i gorsze. Jednak w tym pudełku nie znalazłam niczego, co by mnie ucieszyło i z czego byłabym zadowolona. Każdy produkt jest bardzo przeciętny, wartośc pudełka bardzo niska, opakowanie i sposób prezentacji mizerne. Byłam do tego stopnia zniesmaczona, że zdecydowałam się napisać komentarz na FB Kawaii Panda pod postem z tym własnie pudełkiem. Napisałam, że bardzo przeciętne pudełko o małej wartośći, i że więcej nie kupię. I co się stało? A no komentarz już po 10 minutach został usunięty!!! Taka obsługa klienta!

Podsumowując - krótko i na temat - NIE polecam.


2 komentarze:

  1. Nie znam produktów z opisu, filmik obejrzę jak wrócę z pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję kochana, niestety pudełko totalna porażka...

    OdpowiedzUsuń