Jak dotąd miałam przyjemność przetestować trzy kosmetyki z firmy MADARA i wszystkie trafiły do moich ulubieńców. Miniaturowe opakowania otrzymałam z pudełeczek LOVELULA, ulubionego i jedynego :) beautyboxa, którego subskrybuję. W dzisiejszym poście napiszę kilka słów o każdym z tych cudeniek.
Kosmetyki naturalne MADARA |
MADARA Cellular Repair Serum |
Skład: Betula Alba (birch) Juice Simmondsia Chinensis Dicaprylyl Carbonate Squalane Glycerin Betaine Sodium PCA Hippophae Rhamnoides Trifolium Pratense Vaccinium Myrtillus Galium Verum Alchemilla Vulgaris Aqua Cetearyl Glucoside Cetearyl Alcohol Cellulose Dipalmitoyl Hydroxyproline Benzyl Alcohol Aroma Chitin Beta-glucan Xanthan Gum Tocopherol Sodium Benzoate Titanium Dioxide (CI 77891) Ascorbyl Palmitate Equisetum Arvense Aesculus Hippocastanum Sodium Hyaluronate Potassium Sorbate Lactic Acid Mica (CI 77019) Sodium phytate Hydrogenated Lecithin CI77288 (Chromoxide) Honey Hydrolyzed Hyaluronic Acid Pectin Limonene Linalool Eugenol Citral
Cena: 40 GBP za 30mł
Jest to skoncentrowane serum anti-age, które ma pobudzać odnowę komórkową w naszej skórze jednocześnie ją wygładzając i zmniejszając widoczność zmarszczek.
MADARA Cellular Repair Serum |
Serum ma postać zielonego mleczka, które bardzo ładnie się wchłania nie pozostawiając na twarzy filmu. Działanie serum zauważyłam już po pierwszym razie - rano skóra była w widoczny sposób odnowiona, bardziej napięta i rozjaśniona. Serum używałam tylko na noc, mniej więcej trzy razy w tygodniu. Małe, 15ml opakowanie, wystarczyło na dwa miesiące.
Cena pełnego opakowania jest dość wysoka, ale działanie serum jest widoczne. Mogę je polecić osobom w każdym wieku i z każdym typem cery.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Madara Brightening Peel Mask |
Skład: Aqua, Lactic Acid, Glycerin***, Lavendula Angustifolia (Lavender) Floral Water*, Galactoarabinan, Amorphophallus Konjac Root Extract, Potassium Hydroxide, Mica (CI 77019)****, Pyrus Cydonia (Quince) Fruit Extract*, Sambucus Nigra (Elderflower) Fruit Extract*, Aroma, Titanium Dioxide (CI 77891)****, Ethyl Lauroyl Arginate HCL, Xantan Gum, Limonene**. * ingredients from organic farming ** natural essential oils *** made using organic ingredients ****pure mineral pigments
Cena: 4.95 GBP za 12,5ml lub 20GBP za 60ml
Aktywnie złuszczająca maseczka na bazie kwasów owocowych, witaminy C i kwasu hialuronowego. Usuwa martwy naskórek pozostawiając skórę rozjaśnioną i pobudza odnowę komórek. Pomaga zlikwidować przebarwienia, odblokowuje pory i wspomaga wchłanianie innych kosmetyków. Producent zaleca pozostawienie na skórze od 3 do 10 minut.
MADARA Brightening peel mask |
Maseczka ma postać białego kremo-żelu. Niewielka ilość wystarczy na rozprowadzenie na całej twarzy. Używam jej raz w tygodniu, na zmianę z innymi preparatami z zawartością kwasów, i zostawiam na twarzy przez około 10 minut. Nie piecze, nie podrażnia. Po 10 minutach skóra jest wyraźnie wygładzona i oczyszczona. Patrząc na skład można powiedzieć, że maseczka jest na bazie kwasu mlekowego. Wcześniej miałam do czynienia jedynie z glikolowym, migdałowym lub salicylowym. Wyczytałam, że kwas mlekowy jest jednym z silniejszych kwasów, więc osoby, które wcześniej podobnych kosmetyków nie używały powinny moim zdaniem zacząć od zalecanych 3 minut. Efekt działania maseczki jest rzeczywiście widoczny, a jednocześnie jest to kosmetyk dość łagodny....choć nie radziłabym przekraczać zalecanych 10 minut.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
MADARA Hydra mask |
Skład: Aqua, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Alcohol, Rosa Damascena (Rosa) Flower Water, Cetearyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Dicaprylyl Carbonate, Arachidyl Alcohol, Behenyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea Butter) Fruit Butter, Hippophae Rhamnoides (Sea-buckthorn) Fruit Extract, Sodium PCA, Glycerin, Stearic Acid, Palmitic acid, Aroma, Arachidyl Glucoside, Betaine, Linum Usitatissimum (Flax/Linseed) Seed Extract, Urtica Dioica (Nettle) Leaf Extract, Paeonia Lactiflora (Peonia) Root Extract, Coco Glucoside, Xanthan Gum, Sodium Hyaluronate, Hydrolyzed Hyaluronic Acid, Hydrolysed Glycosaminoglycans, Ascorbyl Palmitate (Vitamin C), Tocopherol, Sodium Phytate, Xylitylglucoside, Anhydroxylitol, Iron oxide CI77492, Xylitol, Citronellol, Geraniol, Benzyl Salicylate, Eugenol.
Cena: 15 GBP za 12,5 ml lub 35 GBP za 60ml
Maseczka, która ma dostarczyć natychmiastowe i długofalowe nawilżenie oraz przeciwdziałać utracie wody ze skóry. Można ją zmyć po kilkunastu minutach lub pozostawić na całą noc.
Maseczka ma kolor różowy i konsystencję dość gęstego kremu, który jednak łatwo i z poślizgiem rozprowadza się po skórze. Ja tę maseczkę zostawiam na całą noc, a rano widzę, jak moja skóra jest wypchnięta od wewnątrz. Daje niesamowite nawilżenie, którego nie doświadczyłam jeszcze nigdy przedtem. Mogę powiedzieć, że z całej trójki ten produkt uwiódł mnie najbardziej.
Podsumowując muszę powiedzieć, że kosmetyki MADARA są naprawdę świetnej jakości, o bardzo naturalnym składzie i widocznym działaniu. Cena może wydawać się wysoka, ale w przełożeniu na jakość myślę że warto. Mam nadzieję, że kosmetyki tej firmy nadal będą pojawiać się w pudełeczkach LOVELULA :) Serdecznie polecam.
Follow my blog with Bloglovin
Pierwszy raz słyszę o tej firmie ;p
OdpowiedzUsuńWarto sie tą firma zainteresować, pozdrawiam serdecznie :)
UsuńSzczerze przyznam że wcześniej nie miałam z nimi styczności ani na blogach ani na żadnej grupie kosmetycznej której jestem :)
OdpowiedzUsuńMadara jest chyba na ekobieca, wspominala o niej skintherapy22 jesli oglądasz. Ciesze się że wspomniałam o nowej dla Ciebie marce. Dzieki za odwiedzenie bloga i za komentarz, pozdrawiam :)
UsuńTez po raz pierwszy slysze o tej firmie, ale fajnie, ze napisalas post :)
OdpowiedzUsuńdziekuje serdecznie za odwiedzenie bloga i za komentarz, pozdrawiam gorąco :)
Usuń